Praca na etacie
Praca na etacie daje stabilizację finansową, choć złudne poczucie bezpieczeństwa. Powiedzmy 20 lat wstecz pracując na etacie, człowiek miał przeświadczenie że niewiele może zaburzyć tę opokę. Natomiast dziś z dnia na dzień dostajesz wypowiedzenie, przychodzi reorganizacja i na kogo wypadnie, na tego bęc…
No właśnie, ale mimo wszystko większość ludzi pragnie etatu, bo łatwiej o kredyt, bo łatwiej z urlopem, bo łatwiej w przypadku ciąży itd. To wszystko prawda, ale przychodzą takie momenty że ma się już dość i mimo tego, że dusza rwie w kierunku budowania np. marki osobistej, to rodzą się lęki i obawy. Jak ja mam zrezygnować z ‘bezpiecznej’ posady, skoro nie mam gwarancji z czego będę żyła?
Plan awaryjny
Czy istnieje jakakolwiek gwarancja na totalnie bezpieczne jutro? Oczywiście, że nie. Co w związku z tym można zrobić?
- poduszki finansowej, która w razie porzucenia etatu pozwoli Ci przetrwać i szukać na spokojnie kolejnej pracy,
- planu B w postaci równolegle budowanego biznesu własnego – może masz jakiś pomysł na siebie, który zaczniesz powoli rozwijać po godzinach,
- planu C w postaci rozszerzenia swoich kompetencji, które dadzą Ci większe możliwości na rynku pracy np. nauka kolejnego języka obcego, studia podyplomowe, certyfikat z…
- planu D, który doskonale przygotuje Cię do prowadzenia własnej działalności itd.
Przemyśl sobie w czym jesteś dobra, jakie mocne strony dostrzegają w Tobie ludzie z Twojego otoczenia i zastanów się czy w pełni wykorzystujesz swój potencjał. Jeśli tak się nie dzieje, to może warto zgłębić jak to przekuć na dobrą monetę?
Jedno jest pewne, nic nie jest dane raz na zawsze. Tkwiąc w jednym miejscu, bez przyzwolenia dla siebie na jakikolwiek ruch, bez otwartości na nowe możliwości, bez elastyczności, ograbiasz samą siebie ze smaku i zapachu życia. Zgadzasz się ze mną? Daj proszę znać w komentarzu.
1 komentarz “Kotwica finansowa”
Pingback: Jak się przebranżowić? - SPEŁNIAJ MARZENIA ZAWODOWE Agnieszka Stępień-Baran