A gdybym Ci powiedziała, że masz dwa życia: jedno na próbowanie i naukę a drugie, aby w końcu zacząć żyć w pełni?! “Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili, gdy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno”. Te słowa przypisywane Konfucjuszowi oddają sedno tezy o dwóch życiach.
W pierwszym życiu
Podróżujesz sobie pociągiem “ŻYCIE” z walizką w której starannie poukładałaś swoje wartości, priorytety, nawyki, przekonania…W pewnym momencie wychylasz głowę przez okno i widzisz wszystko jak przez mgłę. Rozglądasz się wokół, ale mgła jest gęsta. Może to jest ten moment, kiedy trzeba odpocząć, wycofać się, dać sobie trochę wytchnienia, zdystansować się od wszystkiego co wydawało Ci się takie ważne?
Żyjesz zamknięta w pewnych ramach, odgrywasz rozmaite role dzień po dniu aż w końcu cała konstrukcja przeszłości, te fałszywe priorytety i niewłaściwe zobowiązania zaczynają się rozpadać. Dostrzegasz te setki dni, kiedy musiałaś realizować kolejne cele aby zwiększyć zyski swojego pracodawcy, kiedy goniłaś za sukcesem zawodowym, kiedy walczyłaś o karierę… a które tak na prawdę wcale nie miały większego sensu w Twoim osobistym życiu.
Pora na drugie życie
I kiedy mgła się podnosi, zostaje tylko to co najważniejsze. Możesz zacząć od nowa swoje drugie życie, przywiązując się jedynie do tego co kochasz, odsuwając na bok wszystko co nie jest konieczne.
- zmianę pracy, jeśli tego potrzebujesz
- aby zacząć żyć lub pracować na własny rachunek
- zrobić sobie rok wolnego i wybrać się w niesamowitą podróż
- przeprowadzić się, jeśli poczujesz taką ochotę
- zaangażować się wobec osoby, którą kochasz…
Twoje drugie życie otwiera przed Tobą szeroko swoje ramiona. Nie masz czasu do stracenia, więc rób to co kochasz, nie oglądaj się na innych, nie przejmuj się tym co mają do powiedzenia. Kto wybierze lepiej niż Ty?
Zgadzasz się z tezą o dwóch życiach? Rozpoczęłaś już swoje drugie życie? Jeśli tak, to jak się z tym czujesz? Jeśli nie, to czego Ci jeszcze brakuje, aby wykonać ostatni krok? Podziel się proszę swoimi refleksjami.