Jak rozpoznać u siebie gotowość na zmianę zawodową? Spójrz na kilka możliwych scenariuszy, które spotykam w pracy z moimi klientkami.
Scenariusz 1.
Twoje aktualne zajęcie zawodowe jest do zaakceptowania, ale to Ty dojrzałaś do tego, aby pójść za swoją pasją, zaangażować się mocniej w sprawy które dają Ci satysfakcję, być może spełnić marzenia drzemiące w Tobie od dawna. Jesteś na etapie, kiedy bardziej zwracasz uwagę na swoje potrzeby, intensywniej słuchasz swojej intuicji, ważniejsza jest Twoja własna opinia niż to co inni powiedzą.
Scenariusz 2.
Obecna praca zaczyna Cię z różnych względów irytować, coraz częściej myślisz co mogłabyś robić dalej zawodowo, inicjujesz rozmowy na ten temat z bliskimi i znajomymi, szukasz inspiracji wokół siebie, być może dostrzegasz coraz więcej możliwości które mogłyby się sprawdzić u Ciebie.
Scenariusz 3.
To tzw. podbramkowa sytuacja – jesteś sfrustrowana, zmęczona i najchętniej uciekłabyś tak jak stoisz z obecnej pracy. Czujesz się niedoceniana, nie widzisz szans na rozwój, komunikacja kuleje, atmosfera się zagęszcza… Masz poczucie, że jak czegoś nie zrobisz, to za chwilę może być źle.
Scenariusz 4.
To sytuacja, kiedy pewne decyzje zapadają obok Ciebie, nie dostajesz prawa głosu a w zamian np. wypowiedzenie z dnia na dzień czy informację o degradacji. Twój świat wywraca się nagle do góry nogami. Może nie było tak jak byś chciała, ale jakoś było. To moment, kiedy wpadasz w ‘depresję’ (nie mylmy tego stanu z poważną chorobą jaką jest depresja), nie rozumiesz czemu Cię to spotyka, ale prędzej czy później musisz się jakoś ogarnąć i ustalić co dalej.
Inspiracja
Zapraszam Cię do obejrzenia krótkiego nagrania pt. “Recepta na sukces: Działaj nie gadaj!”. Posiadanie pomysłu na nową pracę to zdecydowanie za mało, aby czuć satysfakcję zawodową! Jeśli nie zaczniesz działać, to posiadanie najwspanialszego pomysłu pod słońcem nic Ci nie da! Ten pomysł musisz wcielić w życie. Powinnaś ułożyć plan działania a potem konsekwentnie realizować kolejne kroki. Samo rozmyślanie czy mówienie o zamiarach nigdy nie prowadzi do ich realizacji. To Ty jesteś odpowiedzialna za to, aby wziąć sprawy w swoje ręce i mimo, że czasem dopada Cię strach, po prostu robić swoje.